Michał wybrał się w Tatry kilka tygodni temu. Pogoda była piękna, warunki na górskie wyprawy idealne, razem ze znajomymi postanowił więc wejść na Rysy. Wyposażony był w raki, odpowiednie buty, zatem podejście od słowackiej strony nie nastręczyło żadnych trudności. W drodze powrotnej zdarzyło się jednak coś, czego mężczyzna nie zapomni do końca życia.